Quiz o Nowym Sączu – odpowiedzi
Witajcie w naszej pięknej krainie,
gdzie życie całkiem inaczej płynie,
gdzie z dumą czas się powoli sączy,
przeszłość bogatą z przyszłością łączy.
Nie ma co lękać się dawnych czasów,
szumiących z gęstych, beskidzkich lasów.
U nas historia skrzy się i mieni
z cegieł czerwonych, gładkich kamieni,
zza węgłów na nas nieśmiało zerka
jak piękna panna w tonie lusterka.
Z historią trzeba się wszak polubić,
by się w przyszłości swej nie pogubić,
aby pamiętać, co już się stało
i jak na nasze dni to wpływało.
Więc wzuj na nogi wygodne buty,
wsłuchaj się w ciche, dziejowe nuty,
które w trzepocie skrzydeł gołębich
ukażą całe bogactwo głębi
czasów minionych, które falami
zlewać się lubią z naszymi dniami.
Przy Plantach stoi wiekowa szkoła,
przy niej zieleni się gmach SOKOŁA,
a tuż naprzeciw podwójna wieża
ozdabia kościółek KAZIMIERZA.
Patrząc od niego w stronę zegara
zobacz, że jest tam budowla stara
a każdy w Sączu wie już od dziecka,
że ta kapliczka zowie się SZWEDZKA.
Tuż obok – deptak i kamienice
zdobiące JAGIELLOŃSKĄ ulicę.
Tam zaś, gdzie bruk swe drogi krzyżuje,
postać z kamienia drogę wskazuje.
Król ten, JAGIEŁŁO, bo o nim mowa
(niechże się przy nim niejeden schowa!),
„ku wiekopomnej pamięci” stoi,
znakiem zaś jego jest herb POGONI.
Gdy spojrzysz w prawo – następna droga.
a ta ulica zwie się WAŁOWA.
Bruk zaś kamienny, twardy, wytrwały
ochrania dawne obronne wały.
U ich podnóża plac jest targowy.
Kupisz tam kwiaty i prowiant zdrowy
Dziesiątki daszków i liche ściany
chronią przed światem rynek MAŚLANY.
Idąc w kierunku ścisłej starówki
nie bój się podnieść do góry główki,
by odkryć piękno miasta starego,
skrytego w domach przy Sobieskiego.
Tam, gdzie się Lwowska krzyżuje z Ducha
niech każdy miasta historii słucha.
Dawny tu ratusz w górę się wznosi
i o uwagę mieszkańców prosi.
W wieku piętnastym ksiądz Oleśnicki
kupił od miasta dom zwany GOTYCKIM.
Stał się on wówczas domem prastarym
dla kanoników pobliskiej FARY.
W głównym ołtarzu obraz – skarb Sącza,
z którym się miasta historia złącza,
o którą będą dbać pokolenia,
a wizerunek to PRZEMIENIENIA.
Gdy już opuścisz mury kościoła
z wieży ratusza kurant cię woła,
abyś odwiedził, dla wypoczynku,
kamieniem krytą powierzchnię RYNKU.
Na nim FONTANNA strumieniem tryska,
w wodzie blask słońca łamie się, błyska,
obok – na krzyżu postać wspartego
papieża JANA PAWŁA II.
Jest też zakątek, tu, niedaleko,
pomiędzy rynkiem i górską rzeką.
Stoi tu stary klasztor (zadbany)
w ewangelików pieczę oddany.
Jest tam kaplica z czasów baroku.
Wnętrza, choć skromne, pełne uroku,
po lewej stronie znajdziesz, kolego,
grób Jana Dobka imć ŁOWCZOWSKIEGO.
Gdy już kaplicy przekroczysz drzwi,
zobaczysz, niemalże vis a vis,
dom Lubomirskich tynkiem pokryty,
dachówka chroni zaś jego szczyty.
Nowy Sącz z tego na świecie słynie,
że losów rzeka przez niego płynie.
Stoi na Placu Maja Trzeciego
popiersie pana MAŁACHOWSKIEGO,
obok – budowla dla Żydów droga,
dom modlitw, co zwie się SYNAGOGA.
Zaś nieopodal – wieża i ganek,
które zdobiły królewski ZAMEK,
a każdy w Sączu chętnie pamięta,
jak to bywali na nim książęta,
Poniżej zamku wije się rzeka,
której nurt szybko, jak czas ucieka.
Nie spiesz się jednak, drogi kolego,
bo tak naprawdę: nie masz do czego.
Ucz się historii, zwiedzaj do woli.
Wiedza pomaga – nigdy nie boli.
——————————————–
Tutaj wersja PDF – do pobrania